poison ivy...
15:44
Twarz
- podkład Finish Show Eveline
- puder Vollare
Oczy
- cienie Paleta 120 Cieni
- czarna kredka "no name"
- czarny eyeliner w żelu Sleek
- mascara #01 Yves Rocher
- liście bluszczu
- sztuczne rzęsy
- brokat
Usta
- szminka #511 Royal Red L'oreal
49 komentarze
Przepięknie Ci wyszło. I serio tak się namęczyłaś? czasem robisz makijaże które wyglądają na bardziej pracochłonne :) POWODZENIA
OdpowiedzUsuńo matko! rewelacja!!!! wykonanie i pomysł świetne!
OdpowiedzUsuńpomadkę masz świetną, dobra robota wyszło pięknie :)
OdpowiedzUsuńPomysł świetny, wykonanie również rewelka :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i zazdroszczę talentu :)
Pozdrawiam GosiaB.
http://wpoczekalni.blogspot.com/
wow! this is sooo pretty! i love it! so gorgeous! :) by the way im your new follower and i enjoy reading it! you can visit my blog too :) http://neelai14.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń:)
WOW!!! rewelacyjna stylizacja!!! jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńTylkoKasia: namęczyłam się z tymi głupimi listkami... a to się odklejało, a to gdzieś klej wyciekł;/ dziękuję ślicznie :)
OdpowiedzUsuńIdalia: hehe dziękuję pięknie!:D
Beauty Wizaz: podkradziona mamie :) dziękuję!
GosiaB: bardzo dziękuję za tak miłe słowa:) pozdrawiam!
Neelai: ohh I'm so happy that you like it:) btw your nails are so beautiful! :)
Ferrou: dziękuję Kochana :) :*
jest bardzo efektowny ! :D
OdpowiedzUsuńhehe w takim razie bardzo się cieszę :D
OdpowiedzUsuńDawno takiego cuda nie wiedziałam :)
OdpowiedzUsuńdo tego te zdjęcia, z tym 'dymkiem' cudowne.
nooo jestem pod wrażeniem :)
Jak tylko weszlam to od razu na głos, nie w myślach, powiedziałam 'O BOZE'. Rewelacja! I moim zdaniem możesz śmiało tak na ulice wyjść, niech się ludzie napatrza na to zjawisko. Wg mnie najlepsza z dotychczasowych >>stylizacji<<, przebija nawet królowa śniegu. Good job!
OdpowiedzUsuńKingaMakeup: dziękuję ślicznie :)) hehe trujący pyłek! :D
OdpowiedzUsuńWidz: ojej dzięki wielke :D nie no na ulicę tak wyjść... raz dwa by ktoś na policję zadzwonił, że jakaś wariatka po ustce chodzi :D
You are easily one of the most talented makeup artists on here!!!
OdpowiedzUsuńI adore your blog so I will definitly check back to read more of your posts! I wish you all the luck in the world with it, (although I am sure you don't need it).
You are incredibly beautiful by the way!
All the best,
Voe.
_________________________________________
http://lipstick-and-pearls.blogspot.com/
It was really nice to read these words! I'm glad you like my make up blog :) Anyway I think that I need luck! Thank you a lot!!
OdpowiedzUsuńxo
Mrauuuu Żono ma :D :* piękny, artystyczny make-up!
OdpowiedzUsuńSerce moje!! :D dziękuję :*
OdpowiedzUsuńabsolutnie genialny :)
OdpowiedzUsuńnooo genialneee:D
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochane! :)
OdpowiedzUsuńJak piękne swoim blogu! Spędziłem, i mi się podobało. Przyjdź cześć mojego bloga. Za mną również.
OdpowiedzUsuńobrigado! :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszamy na naszego bloga, na którym realizowany jest projekt "Moda z Jastrzębskich ulic". Już wczoraj pojawiły się zdjęcia pierwszej bohaterki! Oceniajcie stylizacje i efekty naszej pracy w komentarzach.
OdpowiedzUsuńhttp://ulicami-jastrzebia.blogspot.com
to... jest po prostu piękne :) zazdroszczę Ci talentu dziewczyno! :)))
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia i makijaż! nie mogę się napatrzeć :))
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochane za miłe słowa! :)
OdpowiedzUsuńz taka rzesza fanek nie mozesz sie obijac;> regularne aktualizacje prosze!
OdpowiedzUsuńhoho! daj mi nieco chęci to może coś zrobię nowego :P
OdpowiedzUsuńŁaaaaa, ale czad! Na ostatniego sylwestra chciałam się przebrać właśnie za tą postać, ale że robiłam go u siebie to nie starczyło mi czasu i skończyło się na przyklejeniu kępek, kresce i francuskim warkoczu i byłam Larą Croft :P
OdpowiedzUsuńWyglądasz super!
Twoje makijaże są boskie!!Masz ogromny talent. Pozdrawiam i obserwuje:)
OdpowiedzUsuń@ Greatdee: dziękuje! :D hehe Lara Croft nie jest złą opcją, może nieco mniej pracochłonną, ale jakże efektowną :D
OdpowiedzUsuń@ Arianna: dziękuję pięknie! bardzo mi miło:) także pozdrawiam!!
Ohh!!! Fantastic, I invite you to visit my blog and follow me if you like, kisses, RA
OdpowiedzUsuńhttp://sweetpeque.blogspot.com/
thank you =)
OdpowiedzUsuńWow, jestem pod wielkim wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńPS. Masz czerwone włosy czy to peruka?
dziękuję :)) hehe nie, to peruka :)
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny. Będę zdziwiona i rozczarowana jeśli nie wygrasz:)
OdpowiedzUsuńdzięki! no niestety nie udało się... każdy ma inny gust :P
OdpowiedzUsuńZatkało mnie! To jest niesamowite!!!!!!!!!!! Po prostu genialne! Nawet nie wiedziałam że masz bloga :D Trafiłam tu przypadkiem i bardzo się z tego ciesze :))))
OdpowiedzUsuńwow this is fantastic! you are so talented! i love the photographs as well!
OdpowiedzUsuńjust a perfect post!
xx
http://nanakkii.blogspot.com
hehe dziękuję :)) Bardzo mi miło :D a no widzisz, nawet tu jestem! :D
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana :) Zapraszam do wzięcia udziału w tagu One Lovely Blog Awards !!!!!!
OdpowiedzUsuńhttp://moje-kosmetyki-byn.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html
fantastyczny! jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńBARDZO CIEKAWE STYLIZACJE! ;d
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA BLOGA http://pixxv13.blogspot.com/ ;)
bajecznie!
OdpowiedzUsuńHej, mam pytanie czym przyklejałaś te listki?? Przebieram się za bluszcz i nie wiem wogóle czym to do twarzy przykleić.
OdpowiedzUsuńPonawiam pytanie. Czym przykleiłaś listki? Oglądałam na YouTubie flmik gdzie dziweczyna korzystała z kleju do charakteryzacji.... zastanawiam sie czy klej do rzęs spełnił by swoją funkcję??? nie chciałabym sie pozbywać brwi:)
OdpowiedzUsuńNa zdjeciach widzę, ze masz żywy bluszcz..... jak zachowywał sie po kiku godzinach??
Ja myślałam o użyciu sztucznego bluszczu....
P.S. Świetna stylizacja:))
POzdrawiam
wydawało mi się, że odpowiedziałam na te pytanie ;P
OdpowiedzUsuńListki przykleiłam na klej do rzęs- idealnie spełnił swoją funkcję:) Wszystko idealnie się trzymało, nic nie odłaziło.
Tak, listki były żywe i nic się z nim konkretnego nie działo:)
Sztuczny bluszcz to też nie jest głupi pomysł, ja po prostu mam prawdziwy bluszcz w ogrodzie, więc skorzystałam z niego :)
Dziękuję. Bardzo mi pomogłaś. Teraz pozostaje mi nieudolne skopiowanie Twojego makijażu:) pozdrawiam
UsuńHej. wlasnie mam zamiar wybrac sie na bal kostiumowy, przebrana wlasnie za Trujący Bluszcz .. Czy moglabys odezwac sie do mnie na maila oli-rog@wp.pl? Mialabym do Ciebie kilka pytanek ;) z gory dziekuje i pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam może pominęłam ale włosy czym? farba jakis spray czy peruka? pozdr
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za wszystkie komentarze! Jednak
proszę nie zostawiać wpisów typu
"Zapraszam do mnie!" "Obserwujemy się?" itp itd.
To nie jest miejsce na reklamę.
Komentarze tego typu ignoruję.
:)