dylemat!
04:06
Hej hej! :) Dziś bez makijaży, bez recenzji- ot, taki luźny wpis!
Niektóre osoby wiedzą o tym, jak często zmieniam kolor włosów: czerwone, czarne, fioletowe, blond, różowe, brązowe, rude... chyba wszystkie kolory tęczy miałam na głowie :D Mimo wszystko zawsze wracałam do ukochanej czerwieni. Mimo wszystko ostatnio gdy pofarbowałam się na czerwono, kolor zmył się do delikatnego słonecznego brązu, który wyjątkowo przypadł mi do gustu, no i teraz nie mogę się zdecydować: czerwone czy może jednak brąz? Pomocy! :D
Niestety jak już wcześniej pisałam, że musiałam je skrócić...
Ale już powoli rosną w kierunku długich szponów!
45 komentarze
Karolinko mnie się strasznie podoba ten słoneczny brąz !! :)) świetny na tą porę roku:) ja obstawiam za nim :)
OdpowiedzUsuńO tak rude jest piękne!!! Zawsze marzyłam o takim płomiennym kolorze :). A Tobie nie tylko pasuje, wręcz krzyczy ZMIENIAJ KOLOR :D.
OdpowiedzUsuńRudyyyyy tak :)
Brąz:)
OdpowiedzUsuńhmhmhm :) z tymi czerwonymi jest git, wyróżniasz się :D
OdpowiedzUsuńBrąz!!! Cudowny odcień, jak ja bym taki cchiała mieć zawsze :))
OdpowiedzUsuńI like the fiery red better!
OdpowiedzUsuńCzerwone i to bez zadnych ale- Zauwazylam ze jestes raczej indywidualistka tzn po tym blogu tak zauwazylam :) Twoje makijaze sa oryginalne wiec i kolor wlosow musi meic charakter- dla mnei czerwopne :)
OdpowiedzUsuńczy czerwień czy brąz i tak się wyróżniasz.
OdpowiedzUsuńmój głos na słoneczny brąz :D
zdecydowanie brąz. ładniej wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńoba kolory są super dla Ciebie, ale czerwień na tą szarość za oknem jest bardziej na + :), ja na manicure z pękaczami to tylko sobie popatrzę bo jakoś nie jestem tego fanką :)
OdpowiedzUsuńbrązowe! to idealny podkład do szalonych make upów, a czerwień za bardzo ingeruje w Twoją urodę, poza tym czerwień podkreśla zmęczenie twarzy i każde przebarwienie.
OdpowiedzUsuńw obu wygądasz ślicznie ale ja jestem zwolenniczką wyróżniania się z tłumu więc... redhead!
OdpowiedzUsuńmam obecnie prawie takie same paznokcie w sensie lakier i pękacz! Ładny makijaż, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDla siebie wybrałabym brąz, dla Ciebie czerwień, zdecydowanie! :)
OdpowiedzUsuńŁadne paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńDodasz do obserwowanych? Ja już to zrobiłam.
w tych czerwonych jak Rihanna ;p
OdpowiedzUsuńA ja myślę że najładniej wyglądałaś jako blondynka.
OdpowiedzUsuńMiałam czerwone włosy - to były piękne czasy, miło wspominam :D moim zdaniem o wiele lepiej w czerwieni :)
OdpowiedzUsuńwedług mnie brąz :)
OdpowiedzUsuńjestem za brązem, pięknie Ci w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńred! It looks more sexy )))
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zdecydowanie lepszy słoneczny brąz :)
OdpowiedzUsuńMi się bardziej w brązie podobasz. I też mam właśnie pękacza - czarnego na fioletowej bazie :)
OdpowiedzUsuńCzerwień!! :) Ale poważnie mówiąc: jeśli nie jesteś przekonana do czerwieni to nie będziesz się w niej dobrze czuła. :) Ale rudy jest świetny.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie brąz, pięknie podkreśla Twoje niebieskie oczy!
OdpowiedzUsuńCzerwone :D Wyglądasz w nich wyjątkowo :D Brąz przytłumi twoją urodę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmam propozycje pół na pół :D
OdpowiedzUsuńKobieto! I Ty sie jeszcze zastanawiasz? Oczywiscie, ze czerwien! Wygladasz wyjatkowo!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, napewno jeszczę go odwiedze ;]
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam swoje czerwono/rude włosy i często zmienia mi się faza na dany kolor.
Mam pytanie, jeśli tak często się farbujesz, co robisz, żeby włosy się nie niszczyły? Bo ja niestety rozjaśniając je z rudego do czerwieni strasznie swoje zniszczyłam :(
Jednak nadal mam ochotę zmieniać odcienie, niestety boję się o stan swoich włosów -.-
Zaprszam do siebie http://inspiremehoney.blogspot.com/
Powiem tak - w obu wyglądasz wyjątkowo,bo jesteś naprawdę piękną dziewczyną :) Aczkolwiek jak dla mnie o wiele lepiej wyglądasz w brązie, który w dodatku ma przepiękny odcień...:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW oby dwóch kolorkach wyglądasz świetnie ,ale ja jednak stawiam na brąz. Śliczne paznokcie ,tez mam taki lakier pękajacy ,ale czarny na białej bazie . Obserwuję i Zapraszam do mnie .
OdpowiedzUsuńWłaśnie ciekawa jestem,jakie drobinki będą zawierać te peelingi :) Hehe, dobree ;D Ja akurat wannę mam, i w tym wypadku się cieszę,aczkolwiek jednak wolałabym prysznic - wygodniejszy,szybszy ;))
OdpowiedzUsuńgenialny blog, zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńObserwuje :*
W czerwonych wyglądasz zajebi*cie!!
OdpowiedzUsuńPonoś trochę bronzowe, ale w jesień wróć do czerwieni!
Miło widzieć takie żywe kolory, gdy wszyscy sa wtedy tak szaro ubrani!
w brązie ładniej ;)
OdpowiedzUsuńNie pomyślała bym, że jesteś samoukiem ! Wręcz przeciwnie. Jesteś rewelacyjna w tym co robisz ! Po prostu mistrz makijażu.
OdpowiedzUsuńPolecam brąz z poświatą rudego :P
Pozdrawiam i zapraszam do mnie
http://foreground-and-i.blogspot.com/
brąz, zdecydowanie brąz, idealnie gra z twoja cerą :) Zapraszam do mnie http://mycolorfulbutterfly.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńładne pazurki ;PP
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba makijaż!:) masz sliczne brwi!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:)
zdecydowanie brąz, czerwony trochę zbyt mocno Cię rysuje, ale najważniejsze oczywiście to w czym się dobrze czujesz!!! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;))
http://wiktoriabeauty.blogspot.com/
te braz wyszedl baaardzo ciekawy, naturalny. slicznie Ci w nim! choc czerwien dodaje Ci lekkiego "pazurka" ;) chyba postawilabym a braz... Bo uroczo:)
OdpowiedzUsuńtez sie zastanawialam nad pekaczem, ale jakos odkladam ten zakup i odkladam... Ostatnio skusilam sie na piekny pomarancz, forki na moim blogu ;)
pozdrawiam
Genialnie wyglądasz- napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńhttp://pat18s.blogspot.com
Bardzo ładnie Ci w tym brązie :) Ja też przez długi czas byłam czerwona, ale kolor szybko się spłukuje i jestem brązowa, jednak ten kolor jest za nudny :D
OdpowiedzUsuńoj tak w brązie świetnie!
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za wszystkie komentarze! Jednak
proszę nie zostawiać wpisów typu
"Zapraszam do mnie!" "Obserwujemy się?" itp itd.
To nie jest miejsce na reklamę.
Komentarze tego typu ignoruję.
:)