Wyprowadzka - news z prywatnego życia
03:27
Dziś wpis totalnie odbiegający od tematyki bloga. Mam zamiar zamieścić kilka informacji dotyczących mojego prywatnego życia, a żeby potem nie było gadania, dlaczego mnie tak długo nie ma :)
Jestem w trakcie wyprowadzki z domu rodzinnego, co zabiera mi wiele czasu... Latanie po lekarzach, załatwianie wszystkiego, zakupy, pakowanie. Totalne urwanie głowy! Problem staje się jeszcze większy, gdy przypomni mi się, że przecież wyprowadzam się poza teren ojczyzny.
10 września wylatujemy do Irlandii, a konkretnie do Youghal. Lot o godzinie 20.55, dwie godziny podróży. Pozostały 3 dni!! Żegnaj Polsko!
Sądziłam, że 32 kg bagażu to bardzo dużo... jednak myliłam się. Co ze sobą zabrać? Co nie? Ludzieeee!
Trzymajcie za mnie kciuki, abym wyszła z tego całego bałaganu w jednym kawałku:D
Nie wiem jak to będzie na początku z internetem, dlatego też jest duże prawdopodobieństwo, że będę musiała zaniedbać nieco bloga. Wpisy nie będą pojawiały się tak regularnie niestety :( Ale mimo wszystko mam nadzieję, że jakoś uda mi się od czasu do czasu tu zaglądać.
Mam wiele kosmetyków do przetestowania i oczywiście zrecenzowania, podobnie jest ze wszystkimi obiecanymi wpisami- proszę uzbroić się w cierpliwość i zrozumieć sytuację:) Postaram się jeszcze przed wyjazdem nadrobić choć część zaległości, bo gdy wyjadę, to nie wiem kiedy znajdę na to czas...
Kilka zdjęć, aby zobrazować te piękne miasteczko :) Uwielbiam takie klimatowe miejsca!
Przeraża mnie tylko fakt, jaka jest tam pogoda... Deszcz, deszcz, deszcz. Straszne. Ale po dłuższym namyśle, wychodzę z założenia, że przecież w Polsce wcale nie jest lepiej jeśli chodzi o warunki atmosferyczne:/ W takim razie, chyba przyzwyczaję się!
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej (a raczej naszej) myśli i przeprowadzka uda się.
Buziaki no i do usłyszenia już z deszczowej Irlandii! :)
Zdjęcia Youghal zostały zapożyczone ze strony YoughalOnline.com
33 komentarze
Ja przeprowadzałam się niedawno co prawda tylko o parę kilometrów, ale i tak doskonale Cię rozumiem ;) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i szczęśliwej podróży :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam podróże i przeprowadzki! :-) Powodzenia, Kochana!
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Ja z chęcią bym gdzieś wyjechała żeby oderwać się od szarej rzeczywistości więc zazdroszczę Ci bardzo.
OdpowiedzUsuńSzczęścia Wam życzę, na jakby nie było nowej drodze życia;)
OdpowiedzUsuńpakowanie jest najgorszą rzeczą ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia
Życzę szczęśliwej podróży i powodzenia w przeprowadzce. Już tęsknię za Twoimi wpisami. Trzymajcie się. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńbonusy miły dla oka :-) Na pewno będzie dobrze i z wszystkim sobie poradzicie.
OdpowiedzUsuńnie lubię się pakować a rozpakowywać to już wprost nie cierpię :) pozdróweczka
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę :* Pięknie wyglądacie, super zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńw takim razie POWODZENIA! i niech Ci się szczęści w tej Irlandii! :*
OdpowiedzUsuńPowodzenia Karolino, łączę się z Tobą w bólu odnośnie wyprowadzki, no ale cóż... Damy radę ;>
OdpowiedzUsuńPomyśl o tym, że będziesz miała dostęp do nowych i wcześniej nieznanych kosmetyków, ahhh ;)
Good luck <3
Irlandia jest urocza, szczególnie miasteczka nad morzem. Uwielbiam spędzać weekendy na plaży, Bogu dzięki mam rzut beretem.
OdpowiedzUsuńJak się nie zmieścisz w walizki zawsze możesz zamówić kuriera:) Udanej podróży i powodzenia.
Hej,
OdpowiedzUsuńcoś o tym wiem, 32 kg to baaardzo mało.
Ja moglam wziąć 45 kg i miałam nie lada problem, co wziąć, czego nie;))
Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało!
Pozdrawiam z deszczowej Szwajcarii:)
That last photo is so beautiful!
OdpowiedzUsuńPowodzenia Kochana :*
OdpowiedzUsuńoch, nienawidzę pakowania i podejmowania decyzji co zabrać, a co zostawić, brrr
OdpowiedzUsuńŻyczę udanej przeprowadzki, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiasteczko naprawdę cudowne! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nową notkę u mnie ;)
3 lata temu sama miałam ten problem :P wstępnie planowałam zostać w irlandii rok, ale jestem tu już ponad 3 lata i nie żałuję, powodzenia :)
OdpowiedzUsuńWeź ciepłe ciuszki bo w Ie już jesień i zimno. Deszcz prawie co dzień :(
OdpowiedzUsuńi Powodzenia
Mnie tu już ponad 4 lata minęło a nadal tęsknie za Polską ...
a tak ogółem to dlaczego właśnie Youghal?;>
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa Kochane :)!
OdpowiedzUsuń@tylkokasia:
ehh.. wiem, sprawdzałam już prognozę na najbliższy tydzień i załamałam się:( miałam zamiar wziąć kilka letnich ubrań, ale chyba dam sobie spokój... no ja mam zamiar zostać jakoś rok, półtora, ale nie wiadomo jak to będzie:)
@h4h4h4:
o tak! mnóstwo nowych kosmetyków! :D
A Youghal dlatego, że nasi znajomi tam mieszkają, to jedyny powód :)
w takim razie życzę żeby wszystko przebiegło pomyślnie! powodzenia :)
OdpowiedzUsuńLata to tu już na 100% nie będzie. W tym roku raz miałam może koszulkę na ramiączkach, na plaży aby się opalać nie byliśmy ani razu. Tu serio jest zimno. I lata w tym roku w ogóle nie było.
OdpowiedzUsuńA czemu taka śliczna dziewczyna opuszcza Polskę? Gdzie Ci będzie dziewczyno tak źle jak u nas ? ;) A tak poważnie to strasznie zawsze mi przykro jak tacy fajni młodzi ludzi emigrują :(
OdpowiedzUsuń@tylkokasia: czyli tak jak myślałam... zaopatrzyłam się już w kalosze :D
OdpowiedzUsuń@krzykla: hehe :D a no niestety, jedynie przyciąganie ziemskie trzyma mnie w Polsce :P spadam za granicę, tam (ponoć) łatwiej się żyje :)
wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńTwoje makijaże sa cudowne! intensywność mnie totalnie zachwyciła i pochłonęła, a wykonanie Jokera powaliło!
lovely and cute photo in the end.. Kiss!:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia! Znam ten ból, na szczęście ja zmieniam tylko miasta, nadal pozostaję w kraju. Tyle chociaż dobrego. Wasze zdjęcie...piękne! Naprawdę. Jakoś mnie rozczuliło....
OdpowiedzUsuńPogoda w Polsce a w Irlandii to jak niebo a ziemia :D oczywiście, że w Polsce lepiej :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
O kurcze tak wchodzę na twojego bloga i patrzę,a tu widzę że mieszkasz w Youghal.Zdziwienie wynika z faktu,iż miałam okazję wakacje 2010 roku spędzić w tym przytulnym miasteczku.Mieszka tam moja siostra :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście mielismy świetną pogode jak na tamtejsze warunki i popływałam sobie w morzu ;p
Ale ten świat mały ;p
Pozdrawiam serdecznie :)
Z góry dziękuję za wszystkie komentarze! Jednak
proszę nie zostawiać wpisów typu
"Zapraszam do mnie!" "Obserwujemy się?" itp itd.
To nie jest miejsce na reklamę.
Komentarze tego typu ignoruję.
:)