Acne Camouflage & Wet'n Dry
06:32
Jakiś czas temu blog nawiązał współpracę z drogerią internetową Ciao.pl. Dałam sobie odrobinę więcej czasu na testy kosmetyków, które otrzymałam do testowania ze względu na ich typ.
Nie owijając w bawełnę przejdźmy do recenzji kosmetyków.
Profesjonalny korektor pokrywa niedoskonałości skóry, plamy starcze, rozszerzone naczynka, zmiany pigmentowe, blizny, trądzik na twarzy i na dekoldzie oraz nadaje skórze naturalny wygląd.
Nakładany na mokro spełnia funkcję pudru, na sucho matuje.
Ultra subtelny i ultra lekki.
Testowałam go tylko pod kątem matującym, jako puder w kompakcie. Nieco bałam się korzystać z niego na mokro, aby nie zniszczyć konsystencji (z czym miałam do czynienia...).
Barwa
Odcień, który otrzymałam to Medium. Z tego co wiem kolor jasny jest naprawdę jasny w przypadku tego kosmetyku. Moja wersja jest nieco brzoskwiniowa, sprawia, że skóra wygląda na nieco muśniętą wiosennym słońcem :) Uwielbiam taki efekt. Jednak wydaje mi się, że nie na każdej skórze będzie dobrze wyglądać. Gdy przesadziłam z ilością, efektem był pomarańczowy odcień skóry :P
Zapach
Rewelacja! Nigdy nie trafiłam na taki zapach w przypadku tego typu kosmetyku! Zazwyczaj zapach jest typowo "pudrowy", a tu totalne zaskoczenie :) Nie będę opisywała jaki to zapach, bo nie jestem w stanie niestety...
Wydajność
Posiadam 12g produktu.
Jest niesamowicie wydajny! Już odrobina kosmetyku pozwala wyrównać koloryt skóry i idealnie ją zmatowić.
Ocena
Acne Camouflage
Profesjonalny korektor leczniczy do skóry trądzikowej. Wyjątkowo skuteczna mieszanka roślinnych składników antybakteryjnych przyspiesza gojenie niedoskonałości, a dodatkowe właściwości kryjące pozwalają znacznie poprawić wygląd cery. Kosmetyk nie zatyka porów i w żaden sposób nie przyczynia się do zaostrzenia zmian.
Aby przetestować ten kosmetyk czekałam aż na mojej twarzy pojawi się jakiś nieprzyjaciel! :P
Barwa
Kolor jest dość ciemny, nieco ziemisty. Początkowo strasznie się bałam, że zrobię sobie jedną wielką plamę na twarzy, która będzie bardziej rzucała się w oczy niż sam "nieprzyjaciel". Na skórze jego kolor już nie jest aż tak nachalny, jednak i tak dość mocno odróżnia się od reszty skóry...
Zapach
Ciężko mi opisać zapach tego produktu... Podobnie jak jego barwa, ma taki nieco ziemisty zapach zmieszany z jakąś gliną czy coś tym stylu. Niespecjalnie mi pasuje... Po aplikacji nadal czuję ten okropny zapach :(
Konsystencja
Wg mnie standardowa jak na korektor. Niestety w kosmetyku zawarta jest cała masa małych grudek, które niesamowicie mnie drażnią. Często odstają na skórze... Wtedy z nimi walczę, aby je odkleić :P Grudki te widać na zamieszczonym zdjęciu.
Działanie
Ma super kamuflować zmiany trądzikowe jednocześnie je lecząc.
Wyskoczył mi jakiś syfek w okolicach ust, od razu potraktowałam to korektorem i... niestety nie zauważyłam przyspieszenia w gojeniu.
Kamufluje niedoskonałości całkiem nieźle, jednak ten kolor...
Wydajność
8g produktu ciągnie się w nieskończoność! Ale w sumie tłumaczę to tym, że przecież nie używam go w ogromnych ilościach, więc sądzę, że jego wydajność będzie standardowa i zależna od ilości wyprysków na twarzy.
Ocena
Zapraszam serdecznie na stronę drogerii internetowej Ciao.pl,
gdzie znajdziecie wyżej zrecenzowane produkty oraz wiele innych :)
_________________________________________________________________________
Do Ciao.pl został wprowadzony nowy asortyment! W tej chwili dysponują prawie 3000 kosmetykami i perfumami – ich asortyment wzrósł o ponad 600% :)
Z tej okazji przewidziany jest rabat na pierwsze zamówienie!
Ogromny wybór perfum, kosmetyków kolorowych oraz wiele innych!
26 komentarze
Rzeczywiście, kolor tego korektora wygląda jakby był przeznaczony dla osób o baaardzo ciemnej karnacji. Nigdy nie zrozumiem firm, które jeden produkt wysyłają jasny, a przynajmniej kilka tonów ciemniejszy ;x
OdpowiedzUsuńSzczerze, tą chyba nawet osoby z ciemną karnacją miały by problem co do tego korektora... Jego kolor jest taki nieco siny :/
UsuńZaciekawiłaś mnie tym podkładem w pudrze :)
OdpowiedzUsuńJa mam ten drugi korektor i jestem nawet zadowolona, niby nie mój kolor, ale po nałożeniu podkładu nic się nie odznacza.
OdpowiedzUsuńkażda z nas ma inną skórę, która inaczej reaguje na różne kosmetyki :) mojej nie przypasował korektor, a raczej jego odcień :)
Usuńpuder wydaje się być faktycznie fajny:)
OdpowiedzUsuńza mną chodzi ten korektor, ale właściwie blogerki przyzwyczaiły mnie do dobrych opinii na jego temat, a Tobie widzę że nie odpowiada.
OdpowiedzUsuńnie wiem czy go kupić... :)
właśnie widziałam, że opinie na innych blogach są bardzo dobre! Dlatego też byłam od niego nastawiona bardzo pozytywnie... Niestety nie spełnił moich oczekiwań :(
Usuńpowiedz mi proszę, czy napis 'korektor leczniczy' na Acne jest małymi literami, czy drukowanymi? bo zauważyłam, że jak jest drukowanymi to jest ok, a jak jest małymi (Korektor Leczniczy) to jest z nim coś nie tak.
Usuńjest małymi, a dokładnie "Korektor Lecznicy" - z literówką :/ możliwe, że mój jest jakiś felerny...
UsuńKurcze, poważnie to jest zastanawiające... Bo jak jest drukowanymi literami to jest zachwalany, mój też ma napis drukowanymi literami (ale ja kupiłam na allegro) i nie mam mu nic do zarzucenia.
Usuńczyli jak widać te są jakieś wadliwe. Napisałam już w tej sprawie do Pani, która wysłała mi te produkty z zapytaniem "o co chodzi". Gdy tylko dostanę odpowiedź to dam znać.
UsuńZauważyłam, że TheOleskaaa dostała taki sam bubel i jej opinia jest taka sama jak moja. Coś w tym musi być w takim razie!
Hmmm.. zastanawiająca jest idea używania pudru "na mokro", ja bym się bała, właśnie podobnie jak Ty, że go zepsuję, dlatego też raczej się nie połakomię ;)
OdpowiedzUsuńjuż kiedyś miałam takowy kosmetyk, który można było użyć na mokro i na sucho... to nie był dobry pomysł, więc w tym przypadku dałam sobie spokój :)
Usuńthxs too follow mee... GBU
OdpowiedzUsuńpo ostatnim obejrzeniu twojego filmiku i maxineczki o brwiach stwierdziłam że muszę coś zrobić! :D
OdpowiedzUsuńoj brwi Maxineczki to istne dzieło sztuki! :D
UsuńOoo fajny mają kosmetyki, chyba sobie coś zamówię :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog :) zapraszam do siebie, jesli Ci sie spodoba to mozesz dodac do obserwowanych :) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdzieki kochana :)
OdpowiedzUsuńnie ma co sie przejmowac zakompleksionymi zazdrosnymi "babami" eheh wiadomo ze nie jest to mile ale to nie one mnie wybraly tylko pani redaktor ktora jest zadowolona i to jest najwazniejsze ;) gdybym byla taka beznadziejna to nie mialabym was wszystkie przy sobie ;)
no tez mi sie wydaje ze te najglosniej szczekajace sa "najpiekniejsze":P heheh tylko wiesz..szkoda ze 3/4 komentarzy zostawiaja jednak te hejterki a osoby ktorym sie podoba..spojrza i ida dalej ;) nie mam do nikogo zalu ani nic ale tak jest czesto ;)
OdpowiedzUsuńwidac nawet na wizazu ze jak ladny makijaz to ma mniej komentarzy niz te gorsze przy ktorych mozna pojechac komus troche :P hehe
hej. :) zapraszam do wzięcia udziału w moim pierwszym rozdaniu: kkamilaa.blogspot.com/2012/02/zapraszam-na-moje-pierwsze-rozdanie.html do wygrania lakiery i naklejki do paznokci oraz pędzelek do makijażu.
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa tego pudru, ale tylko po nazwie Wet & Dry Professional Make-Up nie mogę go nigdzie znaleźć poza Twoim blogiem... jest tam nazwa jakieś firmy?
OdpowiedzUsuńhmm wiesz co, ja nie otrzymałam pełnowymiarowego opakowania, dlatego też nie widnieje na nim żadne logo itp (sama widzisz na zdjęciu jak wygląda opakowanie, zwykły plastik:)
UsuńWeszłam na stronę ciao.pl i dochodzę do wniosku, że opisywanym przeze mnie produktem jest http://ciao.pl/ikos-egyptische-erde-8211-korektorpodklad-wet-dry-3g-p415.html
, ale nie daję sobie ręki uciąć!
Dzięki za info:)
UsuńKilka słów wyjaśnienia w kwestii korektora:
OdpowiedzUsuńW związku z docierającymi do nas sygnałami postanowiliśmy otworzyć całą partię Acne Camouflage i okazało się, że część korektorów rzeczywiście ma grudki. Podejrzewamy, że kosmetyk uległ zbryleniu z powodu niskich temperatur jakie panowały w tamtym okresie (kosmetyki przechowywane są w magazynie w zalecanej przez producenta temperaturze, chociaż w niektóre noce temperatura zbliżała się do dolnej granicy).
Cała partia oczywiście zostanie wyrzucona (otwarte kosmetyki nie mogą być później sprzedawane), co eliminuje możliwość powtórzenia się tego problemu. Bardzo przepraszamy za powstałe niedogodności. Zima w tym roku była wyjątkowo ostra, a nam niestety nie wolno otwierać kosmetyków przed ich wysłaniem. Wszystkich, którzy dostali zbrylony korektor bardzo przepraszamy i oczywiście wymienimy na produkt z nowej dostawy. Kosmetyk nie jest zepsuty, po prostu woda, która się w nim znajduje mogła pod wpływem zimna wytrącić się z roztworu, przez co składniki lecznicze wróciły do pierwotnej formy (w procesie produkcji suche surowce mieszane są z wodą).
Prosimy również nie sugerować się etykietką. Produkty przychodzą do nas nie oklejone. Po prostu drukarnia popełniła błąd i oba zdarzenia nieszczęśliwie się ze sobą zbiegły.
Zespół ciao.pl
Z góry dziękuję za wszystkie komentarze! Jednak
proszę nie zostawiać wpisów typu
"Zapraszam do mnie!" "Obserwujemy się?" itp itd.
To nie jest miejsce na reklamę.
Komentarze tego typu ignoruję.
:)