­

Technicznie cz. 1

10:35


Nadeszła wiekopomna chwila, kiedy to na blogu pojawia się wpis poświęcony zdjęciom publikowanym na blogu. Postanowiłam podzielić ten temat na dwa wpisy, sprzęt oraz obróbka, aby nie było tego za duża na jeden raz :) Oczywiście pojawią się także różnego rodzaju wskazówki i triki, które mi bardzo pomagają, nawet w najgorszych warunkach. Mam nadzieję, że zostaną rozwiane wszelkie wątpliwości na temat tego, jak wykonuję zdjęcia. Wszystkie miniaturki można powiększyć, do czego zachęcam.
_______________________________________________________________________







Samsung S760

Aparat ten służy mi już od dobrych 5-6 lat. Z początku miałam wersję w kolorze czarnym, jednak został on uszkodzony przez nauczyciela w szkole, który odkupił mi nowy, jednak w innym kolorze (ale co za różnica?;))
Jest to typowa "małpka", czyli kieszonkowy aparat, który raczej nie może pochwalić się szeroką gamą ustawień. Typowy standard.

Zdjęcia makijaży robię ZAWSZE na ustawieniach auto oraz z włączonym macro, z doświadczenia wiem, że wtedy zdjęcia wychodzą zadowalająco ostre.
Oczywiście gdy jest już szaro, lub tak jak teraz, przychodzi okres roku, kiedy za oknem pogoda jest nieciekawa, trzeba się nieco nagimnastykować, aby zdjęcia nie wyszły zamazane, więc w tym przypadku osoby z drżącymi rękoma będą miały problem ;)

Nigdy nie bawię się w ustawienia manualne przy makijażach, ponieważ uważam, że w przypadku tego typu zdjęć jest mi to niepotrzebne. Oczywiście nie oznacza to, że w ogóle nie korzystam z manuala.
Wszelkie informacje na temat aparatu, znajdziecie klikając w jego nazwę powyżej.
_______________________________________________________________________



Oświetlenie


Każdy kto robi zdjęcia, chociażby na bloga, wie jak ważne jest oświetlenie i najlepiej aby było ono naturalne. Każdy też wie, że niekiedy ciężko o dobre oświetlenie naturalne, dlatego trzeba jakoś się ratować :P

Zdjęcia makijaży zawszę wykonuję przy oknie. Niegdyś robiłam je między oknem a firanką (w starych zdjęciach można zauważyć ją właśnie w tle), jednak zauważyłam, że zdjęcia wychodzą lepiej gdy stoję tak o krok od okna, bo wtedy firanka miękko rozprasza światło. Pamiętajcie, że ważne jest także to, od jakiej strony macie okno, dlatego warto przejść się po domu w godzinach 11-13 i sprawdzić, przy którym jest najlepsze światło. (okno skierowane bezpośrednio w stronę słońca nie jest dobrym pomysłem). Najlepsza jest metoda prób i błędów:)

Jeśli jednak nie mamy co liczyć na światło dzienne, warto sięgnąć po pomoc pod postacią światła sztucznego. W tym przypadku najlepiej zdecydować się na białe światło, które najmniej skrzywdzi nasze zdjęcia. Warto zainwestować w dwie lampy, które równomiernie oświetlą naszą twarz z obu stron. I nie dajmy się zwariować- to wcale nie muszą być lampy profesjonalne;) Ważne jest, aby nie były też one zbyt blisko twarzy.

Ja wspomagam się także blendą-samoróbką, czyli tektura oklejona lekko pomarszczoną folią aluminiową. Gdy część twarzy jest wg nas kiepsko oświetlona, można odpowiednio ustawić blendę w ten sposób, aby rozjaśniła dane miejsce odbijając promienie światła. Oczywiście blendę można także kupić, np. na allegro, ale mi ona nie jest niezbędna, dlatego postawiłam na DIY :)

_______________________________________________________________________






Samsung HMX-T10

Kamera ta należy do moich rodziców i zaczęłam korzystać z niej stosunkowo niedawno. Głównym powodem, dlaczego w ogóle trafiła w moje ręce, był kanał na youtube i chęć kręcenia filmów o tematyce urodowej. Sprzęt ten dla mnie jeszcze w wielu aspektach jest czarną magią, dlatego też nie mogę powiedzieć za wiele na jego temat.

Zawsze kręcę z włączoną funkcją macro (jakieś moje zboczenie z tym macro), wtedy bez problemu łapie ostrość na przedmiotach, które przybliżam do obiektywu. Warto zmienić ustawienia w zakresie balansu bieli, ponieważ ustawienia automatyczne sprawiają, że obraz jest wyjątkowo szary i bez wyrazu nawet przy idealnym oświetleniu.

Największą wadą kamery jest wg mnie fakt nagrywania plików w formacie MP4... Uwierzcie, jest to dla mnie spory problem, ponieważ nie każdy program do obróbki video obsługuje te rozszerzenie. Może da się to zmienić w ustawieniach, ale jeszcze tego nie odkryłam:P

Wciąż szukam idealnego miejsca, gdzie będę mogła swobodnie nakręcić film a potem z satysfakcją stwierdzić, że wyszedł niezły jakościowo. Podobnie jest w moim przypadku z ustawieniami... Co chwilę coś majstruję, aby tylko poprawić jakość filmów, bo jak to jest, że gdy przeglądam recenzje tej kamery w internecie, to testy wyglądają nieziemsko? Jakoś w moim przypadku nie jest to takie piękne jakby mogło się wydawać...
Wszelkie informacje na temat kamery, znajdziecie klikając w jej nazwę powyżej.

_______________________________________________________________________

I to by było na tyle, jeśli chodzi o sprzęt.
Mam nadzieję, że już wszystko wiecie!
Zapewne wpis ten będzie zaskoczeniem dla wielu osób,
bo o dziwo nie korzystam z profesjonalnego sprzętu,
ale pamiętajcie, że takowy nie jest potrzebny, aby zrobić dobre zdjęcie:)



Zdjęcia wykorzystane we wpisie zostały wykonane przez:






You Might Also Like

56 komentarze

  1. Jak na cyfrowy aparat, zdjęcia masz naprawdę dobre :) Myślałam że masz lustrzankę i to nie byle jaką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też:) Wychodzą Ci piękne zdjęcia jak na aparat tego typu:)

      Usuń
    2. również myślałam, że robisz zdjęcia lustrzanką ;)

      Usuń
    3. sądzę, że dla wielu jest to zaskoczenie :D

      Usuń
  2. Rewelacyjny post bardzo fajnie się czyta. Każdy sobie radzi innym sposobem (swoim własnym) na zdjęcia, oczywiście dużo wszyscy mamy wspólnego np z ustawieniami światła itp, ale fajnie się ogląda jak sobie radzi ktoś inny i jakie ma pomysły ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę, makijaże na Twoich zdjęciach wyglądają tak dobrze, że spodziewałam się, że masz pełno sprzętu, lamp itp. Kluczem wydaje się więc pomysłowość i cierpliwość w szukaniu lepszych efektów. Mi tego ostatniego niestety brakuje najbardziej stąd zdjęcia makijażowe (choćby te ostatnie) wyglądają jak wyglądają :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak.. cierpliwość jest najważniejsza. mnie niekiedy krew zalewa i nie raz się zdarzyło, że nie opublikowałam makijażu, właśnie ze względu na jakość zdjęć...

      Usuń
  4. Witaj Karolino, mam pytanie/prośbę niedotyczące notki :)
    Wybieram się na urodziny, jest to większa impreza i muszę wyglądać inaczej niż zwykle- wręcz olśniewająco hehe :)
    Chodzi mi o jakaś propozycje makijażu z dodatkiem koloru czerwonego. Chciałabym żeby było dość skromnie-ale też nie za biednie, i przede wszystkim nie tandetnie.
    Nie mam nie wiadomo jakiego talentu, więc prosiłabym żebyś zaproponowała mi jakiś makijaż dość "łatwy" do wykonania. Możesz wysłać zdjęcie, lub coś z internetu (jeśli możesz) bo ja nie mogę znaleźć nic ciekawego.
    Jeśli to nie problem i miałabyś chwilkę na to, to byłabym bardzo wdzięczna.

    (czemu czerwony- mam czarną sukienkę z delikatnymi elementami o tym kolorze, więc myślę że było by tak najlepiej:)

    Z góry dziękuję i czekam na odpowiedź.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej :)
      ja bym chyba całkiem zrezygnowała z czerwieni w makijażu,b o jest to dość ryzykowny kolor do opanowania jeśli chodzi o makijaż i można w bardzo łatwy sposób zrobić sobie "krzywdę"...
      Niestety nie mam za bardzo czasu, aby szperać teraz w internecie za propozycjami makijażu dla Ciebie, ale proponowałabym pójść w jakimś bardziej klasycznym kierunku:)

      Usuń
    2. czarna kreska cieniem (nie używam eye-linera) + odciene szarości- mam nadzieję że nie będzie tragedii :<
      Mimo wszystko dzięki :*

      Usuń
  5. a ja bym chciala Cie znalezc na yt ;) jaki mas znick ;)?

    OdpowiedzUsuń
  6. trzeba miec talent a nie sprzet! :) i Ty Karola zdecydowanie masz tony tego pierwszego ;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Teraz czekam na obróbkę ;) Zadziwiasz Karola ;O

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo fantastyczny wpis, z pewnością wiele dziewczyn się ucieszy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Robienie zdjęć makijaży to koszmar.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie :(

      notka bardzo przydatna, proszę o jeszcze ;) jak ustawić tą samoróbkę itp. :(
      ja mam okno od południa i północy (i tu źle się robi i tu..) ehhh

      Usuń
    2. ehh szczególnie jest to koszmar, gdy za oknem szaro i buro :(
      wiesz.. ciężko mi powiedzieć jak masz ustawić blendę, to już metodą prób i błędów musisz pokombinować jak będzie najlepiej, ja też długo się męczyłam niestety :/

      Usuń
  10. kurcze a ja mam lustrzanke i wychodzi mi masakra :( Niby twarz ładna równa ale kolory? tragiczne w ogóle inne niż w rzeczywistości :(i nie umiem sobie z tym poradzic, Ty masz zdjęcia takie ładne, nasycone kolorem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak to już jest z aparatami, że pożerają kolory... dlatego też lada dzień druga część wpisu, gdzie pokażę, jak można w kilku krokach podkręcić nasycenie kolorów :)

      Usuń
  11. no pewnie dla większości teraz szok :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobra, to co powiesz na to, że jeszcze do niedawna robiłam zdjęcia telefonem swojego chłopaka?:D

      Usuń
  12. jej niby to takie banalnie proste ale jakoś nie potrafie tego ogarnac.. :/ ;p ale przyłożę się bardziej i może mi wyjdzie:) ale wskazówki super:* czekam na nastepne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ! muszę stwierdzić Twoją bardzo wielką pomoc:D trochę się zastosowałam i wyszła niesamowicie inna różnica!! ale musiałam wziąć od rodziców starszego canona:D law ju :D <3 hehe dzięęęki:D

      Usuń
    2. hehe no to super bardzo się cieszę :D

      Usuń
  13. Musze sobie zrobic blende:P ja to przy twoich zdjeciach padaka ale ciagle odkladam na aparat....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyznam, że też nie pogardziłabym lepszym aparatem.. no ale już przywiązana do tego jestem :)

      Usuń
  14. uwielbiam robić zdjęcia i z tym co napisałaś zgodzę się ,,oświtlenie,, jest najważniejsze praktycznie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak, bez dobrego oświetlenia nie ma co brać się za fotografię... dlatego też, rozglądam się za jakąś dobrą lampą, którą będę mogła się doświetlać :)

      Usuń
  15. Zaskoczyłaś mnie ;D Myślałam,że posiadasz jakąś mega lustrzankę, bo zdjęcia są wręcz idealne ;D Ten post jest baaardzo przydatny ;] Teraz czekam niecierpliwie na obróbkę ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Też dysponuję malutki aparacikiem:)

    OdpowiedzUsuń
  17. A to Ci niespodzianka:) Rzeczywiście jestem zaskoczona i to nie mało. Post baaardzo przydatny, a na drugą część czekam z niecierpliwością :)
    Pozdrawiam ślicznie i gratuluję pomysłowości i cierpliwości w dążeniu do perfekcji;)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie powiem nowosci ale tez bylam pewna ze masz lustrzanke;)
    a tu zwykły aparacik jak i ja ;D
    czekam na rownie dobry post o obrobce;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale zauważyłam że w kamerze widać że masz i inny aparat???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na samym dole wpisu jest wyraźnie napisane, że zdjęcia wykorzystane w tym wpisie, zostały zrobione przez inną osobę, która akurat posługuje się lustrzanką.

      Usuń
  20. Zwróciłam uwagę na to samo,co powyższy Anonim.
    Byłam pewna, że zdjęcia były robione lustrzanką.
    Makijaż ciężko obfocić i tu pomaga obróbka zdjęć, ale z nią też łatwo przesadzić.

    Ty masz, Karolinko, piękne zdjęcia, ale... wybacz... na pewno robisz je cyfrówką?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież wyraźnie Karola napisała: "Zdjęcia wykorzystane we wpisie zostały wykonane przez: Agata Skomorowska." Agata robi zdjęcia lustrzanką

      Usuń
    2. Anno... powiedz mi, jaki miałabym w tym cel, aby okłamywać czytelników o tym czym robię zdjęcia? Chyba nie zrobiłabym zdjęć swojego aparatu swoim aparatem...
      tak jak Marta wspomniała, na dole wpisu jest wyraźnie napisane, że zdjęcia zostały wykonane przez Agatę, która korzysta z lustrzanki.

      Usuń
    3. AAA to ja już wszystko rozumiem.
      Dlatego się zdziwiłam właśnie :)
      Nie odbieraj tego jako ataku, po prostu bardzo się zdziwiłam, ale teraz wszystko rozumiem :)

      Ja mam np. lustrzankę, taką najzwyklejszą Sony Alfa, a po prostu nie umiem robić zdjęć, w dodatku mam problem z drżącymi rękoma i to już w ogóle masakra.

      Buziaki dla Ciebie i nie denerwuj się na mnie :-*

      Usuń
    4. wszystko w porządku, nie odebrałam tego jako atak i sama też nie atakowałam :)
      ehh no niestety drżące ręce to nielada problem, szczególnie w kiepskich warunkach oświetleniowych...

      Usuń
  21. przyjemny wpis,juz sie nie moge doczekac drugiej czesci :) przy obrobkach pokaz nam zdjecia przed i po,koniecznie kochana! :) ps. zbieraj na zanzibar;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wpis jest już gotowy, jutro może pojutrze go opublikuję i oczywiście są zdjęcia przed i po :)
      haha zbieram zbieram :D

      Usuń
  22. Ja do robienia zdjęć używam także zwykłej, starej cyfrówki, tyle ze mną przeszła, zabieram ją niemalże wszędzie. Lepszy aparat jest mi zbędny, bo pewnie bałabym się go zabierać np. w góry, z racji tego, że gdyby coś mu się stało to trochę pieniędzy w plecy ;). Też mam zrobioną ręcznie blendę, jest ona duuuża. Ty jesteś bardzo zdolna, ja choć bardzo interesuję się fotografią, to jednak takiego talentu nie mam :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mam takie same odczucia, że bałabym się brać ze sobą wszędzie taki drogi aparat... a ten? w torebkę i po problemie :)
      talent? daj spokój, kompletnie nie znam się na fotografii :)

      Usuń
  23. Zdjęcia są znakomite, stąd moje zdziwienie zwykłą cyfrówką :P czyli diabeł tkwi w ustawieniach i oświetleniu... I oczywiście jestem bardzo ciekawa drugiej części! ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Great post!
    Mind to check out my blog?
    maybe we can follow each other :)

    www.thebeautyyoffashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. zdjęcia robione zwykłą cyfrówką, łał
    ale pewnie w photoshopie obróbka perfect i dlatego są takie rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  26. podziwiam :) sama focę cyfrówką, która już dawno powinna wylądować na emeryturze bo jest cała porozwalana:) ale nigdy, przenigdy nie udało mi się zrobić dobrego zdjęcia oka ;) muszę zastosować się do Twoich rad:)

    OdpowiedzUsuń
  27. z pewnością mi się twoja rada:) mam taki sam aparat jak ty ale gdzies lezy juz od dawna nie uzyany, nie wiedziałam nwet ze takei zdjęcia można nim zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow myslalam ze to profesjonalny aparat !!
    A nie napisałaś nic o programie do edycji filmików i zdjęć ... jakich używasz ? jeśli mozna wiedziec :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Karolinko na pisze jedno:

    Dziękuję za ten post!

    Tyle sie naszukalam, nagrzebalam a tu takie proste rady może w końcu coś z tymi moimi zdjęciami na blogu zrobię. Liczę na to że jak trochę pocwicze to może moje foto chociaż troche będą lepsze. Dziękuję;*

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszystkie komentarze! Jednak
proszę nie zostawiać wpisów typu
"Zapraszam do mnie!" "Obserwujemy się?" itp itd.
To nie jest miejsce na reklamę.
Komentarze tego typu ignoruję.
:)

Subscribe