Babcine sposoby - KONKURS! :)
09:09
Niedawno świętowaliśmy Międzynarodowy Dzień Babci i Dziadka. Zapewne
większość pamięta młodzieńcze czasy, kiedy to właśnie oni udzielali nam
praktycznych porad, które w pełni doceniliśmy dopiero po latach,
dlatego szczególnie zimą, która jest bardzo trudną porą roku dla naszej skóry i włosów
warto sięgnąć po sprawdzone babcine sposoby pielęgnacyjne.
wystarczy 5 minut dziennie i trochę systematyczności, aby skóra szorstka skóra
zimą odzyskała swoją delikatność i miękkość.
Linia Z Apteczki Babuni to sprawdzone i stosowane od lat babcine receptury,
naturalne składniki i tradycja – tak najprościej można opisać kosmetyki do ciała z tej serii.
Balsamy nie tylko doskonale nawilżają, odżywiają i regenerują skórę.
Za sprawą naturalnych ekstraktów z bzu, jaśminu i miodu zachwycają zapachem,
konsystencją i działaniem. Nie inaczej jest z masłami do ciała z tej samej linii,
które zostały stworzone w oparciu o tak cenne składniki jak: olej z pestek słonecznika,
mleczko z awokado oraz ekstrakt z bawełny, a także o cenione przez kobiety masło Shea.
Masła intensywnie odżywiają skórę, chronią i wzmacniają jej lipidową barierę,
tak ważną w zimowym okresie. Aby jednak mówić o prawdziwej pielęgnacji ciała trzeba
pamiętać o systematycznym wykonaniu peelingu. Peelingi Z Apteczki Babuni doskonale
oczyszczają skórę i przygotowują ją do przyjęcia składników odżywczych zawartych
w balsamach i masłach jednocześnie poprawiają mikrokrążenie skóry, przywracają
jej jędrność i elastyczność.
Chcąc poznać jeszcze więcej „babcinych” sposobów na piękną skórę, wraz z Laboratorium
Kosmetycznym Joanna oraz kilkoma serwisami przygotowano...
babcinymi poradami, które dotyczą właściwego dbania o skórę.
Nagrodami w zabawie są wspaniałe zestawy kosmetyków Z Apteczki Babuni,
dzięki którym przywrócicie swojej skórze piękny wygląd nawet zimową porą
1) Zabawa trwa od 28.01 do 04.02 do północy.
2) Konkurs organizowany jest dla fanów strony Joanna na FB
Joanna.LaboratoriumKosmetyczne
3) Aby wziąć udział w zabawie należy dodać swoją poradę
„BABCINE SPOSÓBY NA PIELĘGNACJĘ SKÓRY” jako komentarz lub wpis:
- w postaci komentarza pod artykułem „Babcinych sposobach na pielęgnację skóry” ” na jednym z pięciu patronującym naszej zabawie serwisach:
Widziałaś.to
Cekin.pl
Trendykosmetyczne.pl
Ślub-Wesele.pl
Kobietamag.pl
- lub dodać swoją poradę w komentarzu pod tym wpisem :)
a następnie wkleić link lub screena na tablicę Joanna.LaboratoriumKosmetyczne
kosmetyków Z Apteczki Babuni, zawierających balsam do ciała, peeling oraz masło.
Patroni
* Widziałaś.to
* Cekin.pl
* Trendykosmetyczne.pl
* Ślub-Wesele.pl
* Kobietamag.pl
19 komentarze
słabe te nagrody :) - KAsia
OdpowiedzUsuńdorzuć coś do puli, ciekawiej będzie :)
Usuńzapraszam : http://madllin.blogspot.co.uk/ << nowy blog
OdpowiedzUsuńGrze obserwuje;* od dawna na Yt <3 od dziś na bspocie;)
Moja babcia na moje problemy trądzikowe poleciła mi abym raz dziennie piła herbatkę z bratka. I naprawdę działa ! Efektu nie zobaczymy oczywiście po wypiciu trzech kubków, jeżeli będziemy stosować herbatkę regularnie, po paru tygodniach na naszej buzi nie ma żadnej skazy ;) Kocham babcine porady < 3
OdpowiedzUsuńKocham dzień babci i dziadka... hehehe.. ile ja kaski zgarnęłam w tym roku.. :P
OdpowiedzUsuńLudzkie pojecie przechodzi.. :p
Pozdr!
http://misiayou97.blogspot.com/
Mam ten zestaw kosmetyków i również dostałam w prezencie i mimo, że sama nie rozglądałabym się za tymi nutami zapachowymi to jest rewelacja :) Babcine porady u mnie ograniczały się głównie do porad życiowych. W kosmetyce babcia radziła na wszystko brać drożdże:)
OdpowiedzUsuńMoja babcia natomiast polecała mi zawsze olejek z korzenia łopianu, nic tak nie nawilża skóry jak właśnie ten specyfik. Świetnie działa na zaczerwienione okolice oczu, łagodzi podrażnienia. Jednymi słowy, cud natury o którym mało kto wie, ale nie babcia! Polecam :)
OdpowiedzUsuńMoja babcia jest fantastyczną, wszechstronną osobą i ma zawsze bardzo dużo porad na różne problemy, jak np:
OdpowiedzUsuń- pietruszka na ugryzienie komara - faktycznie, przestaje ono od razu swędzieć i migiem znika. :)
- maseczka miodowa na spękaną skórę - np na dłonie, stopy, usta.
- mleko jako tonik do twarzy.
- oliwa z oliwek na suchą skórę ciała, zamiast balsamu, po kąpieli.
- szare mydło (Biały Jeleń) na wypryski na twarzy, zamiast żelu do mycia buzi.
- pokruszone drobno łupinki orzechów jako naturalny pumeks.
- suszone owoce jako maseczka - uprzednio zalane wodą, potem rozdrobnione i zmieszane z mąką. Zazwyczaj śliwki.
No i stosowanie olejku rycynowego, nafty kosmetycznej, wody brzozowej na różne problemy skórne, włosowe itp itd. :)
W takim razie musze udać się do babci, aby poopowiadała mi nieco więcej o pielęgnacji ;)
OdpowiedzUsuńa tymczasem - ja też organizuję konkurs ;) - i rozdaję trzy podkłady BB Bourjois! :D
Zawsze podziwiałam swoją babcię – za jej radość życia, energię, optymizm i PIĘKNO płynące z wnętrza, ale i niewątpliwie podkreślało jej naturalną urodę :) Najważniejsza nau
OdpowiedzUsuńPo latach odkrywam, że to Babcia - jako kobieta samodzielna, silna, bardzo doświadczona przez los - nauczyła mnie odwoływać się do siły kobiecości (delektować się nią), poczucia własnej wartości oraz mocy pozytywnego myślenia - bez względu na wiek.
Z wielu wspomnień, które w sobie pielęgnuję mam i te, które wiążą się z naturalnym dla Babci zupełnie dbanie o siebie – bez egoizmu, a z troską:
- sama nigdy nie opalała twarzy i dłoni (z rozrzewnieniem wspominając czasy pięknych kobiet w barwnych kapeluszach i koronkowych rękawiczkach) - zawsze też pilnowała, bym miała nakrycie głowy, kiedy słońce grzało przyjemnie, ale i podstępnie;
- pamiętam, jak pachniała zawsze delikatną nutą olejków (sezam i orzeszki arachidowe) – używała ich z celebracją zarówno w kuchni, jak i wcierając w skórę ciała po kąpieli, czy robiąc okłady z podgrzanej oliwy na dekolt i szyję; do dziś, kiedy poczuję te aromaty – uśmiecham się w myślach do babci i jeszcze tego dnia robię swoim dłoniom SPA – moczę je w podgrzanej oliwce, a potem wygrzewam w bawełnianych rękawiczkach; często też – także zgodnie z babci radą – smaruję spierzchnięte usta miodem :) przy okazji praktykowania tych rytuałów – dowiedziałam się, że warto poprzedzić je złuszczaniem warstwy naskórka. Do dziś mam ten nawyk, a czasami sięgam i do ówczesnej receptury: ¼ szklanki migdałów zmielone w młynku do kawy (zostawiony specjalnie na potrzeby domowego SPA) z dodatkiem 2 łyżek oliwy, czasami też soku z cytryny.
- kilkakrotnie w ciągu dnia słyszę w swojej głowie delikatny ale stanowczy głos babci: nie garb się, ściągnij pośladki i noś głowę w górze; złość i śmiej, jak dama – twoja skóra Ci za to kiedyś podziękuje !
– To ja teraz dziękuję jej !
Pozdrawiam serdecznie,
Magdalena M.
magdamus@gazeta.pl
Pamiętam jak dziś, byłam małą dziewczynką, babcia miała swoje kosmetyki w sypialni na toaletce. Było tam też piękne trójdzielne lustro, a babcia siadała na małym czerwonym taborecie i wykonywała wszelkie kosmetyczne czynności. Bardzo mnie fascynowały wszelkie kremy, mazidła i toniki. Marzyłam, że to ja kiedyś będę siadać za taką toaletką i używać wszelkich kosmetyków. Babcia miała tyle przeróżnych pudełeczek, słoiczków, buteleczek. Wszystkie zawierały przeróżne mazidła.
OdpowiedzUsuńKtóregoś razu babcia powiedziała do mnie tak: Wiesz, ja przez długi czas nie miałam ani funduszy, ani możliwości aby kupować różne kosmetyki. Marzyłam o kremie "Tatrzański śnieg", ale stać mnie było tylko na krem Nivea. A wiesz co pomogło mi utrzymać taki stan cery? Powiem ci, a Ty kiedyś przekażesz to własnej córce, gdyż ta wiedza będzie zawsze aktualna.
Codziennie wykonuję masaż twarzy, a dobrze i prawidłowo (!!!) wykonany masaż działa lepiej niż najlepszy krem. Możesz i powinnaś robić go codziennie przed pójściem spać. Niech to będzie twój rytuał. Masaż nie tylko zrelaksuje buzię, ale przede wszystkim uelastyczni skórę, wygładzi, poprawi krążenie i zapobiegnie zbyt wczesnemu pojawieniu się zmarszczek. Wtedy babcia wzięła (na potwierdzenie swoich słów) książkę do nauki anatomii człowieka i pokazała mi jak są ułożone mięśnie twarzy. Książka była trochę obrzydzająca, ale jednocześnie zapadająca w pamięć. ;)
Wytłumaczyła mi dlaczego mięśnie powinno masować się zgodnie z tym jak są ułożone i dlaczego im to służy.
Mama objaśniła mi jakie mięśnie, jak masować, czyli:
1. Okolice ust - masuję na okrągło, a jednocześnie staram się masować kąciki ku górze, aby nie opadały
2. Policzki - masuję je ruchem od brody ku skroniom, a nie odwrotnie!
3. Policzki - od nozdrzy, pod kośćmi policzkowymi do skroni, bardzo delikatnymi ruchami, aby nie rozciągnąć skóry
3. Nos - od czubka do punktu między brwiami.
4. Oczy - delikatne "wklepujące" ruchy od skroni do nasady nosa,
5. Czoło - od środka ku skroniom,
6. Szyja - ruchy "klepanie" zawsze w górę, w kierunku czoła.
7. Ćwiczę wymowę samogłosek, powoli i na głos - to też masuje mięśnie ust ;)
Taki masaż wprawdzie zajmuje trochę czasu, ale rezultaty widzę na mojej dziś 65 letniej babci. Wygląda lepiej niż niejedna osoba w jej wieku, a nawet młodsza. Dlatego i ja od wielu lat masuję swoją twarz, a moją wiedzę na pewno przekażę mojej córeczce
Pozdrawiam Serdecznie Justyna K
justyna_zory@wp.pl
Przesyłam przepis na maseczka na suche, zniszczone dłonie:
OdpowiedzUsuńDo ugotowanego, rozgniecionego ziemniaka dodajemy 2-3 łyżki mleka i żółtko. Ciepłą papkę nakładamy na dłonie i przykrywamy ręcznikiem. Po 15 min. zmywamy i nakładamy krem.
Przepis jest łatwy w przygotowaniu, szybki i zawiera produkty zawsze dostępne pod ręką. Sprawdziłam i efekt jest świetny.
Oto kilka sposobów na pielęgnację skóry mojej kochanej babci Krysi :)
OdpowiedzUsuńmaseczka ze świeżego i schłodzonego ogórka na podrażnioną, zmęczona skórę wokół oczu. Na spieczoną i przesuszoną od słońca i wiatru skórę poleca rozsmarowanie zimnej śmietany , daje wspaniałe ukojenie jednocześnie dając głębokie nawilżenie uszkodzonego naskórka. Sok ze świeżych marchewek z cytryną nadaje piękny koloryt naszej skórze . Na opryszczkę wokół ust zaleca plasterek cebuli, na wszelkiego rodzaju otarcia poleca posypanie podrażnionego miejsca mąką ziemniaczaną a na piękne włosy maseczka z żółtka i piwa nadająca włosom zdrowy wygląd : )
Babcia przemywała twarz serwatką - natłuszcza, wygładza. Myślę, że właściwości pielęgnacyjne serwatki odnoszą się do całego ciała. I jeszcze jedna znana mi od babci metoda pielęgnacji - tym razem stóp - moczenie stóp w kartoflance, czyli wodzie z gotowania ziemniaków. Polecam.
OdpowiedzUsuńMoje babcine sposoby:
OdpowiedzUsuń-picie soku z marchewki-poprawia kolor cery i wspomaga opalanie
-na popękane dłonie moczenie ich w lekko rozgrzanej oliwie
-maseczka z ogórka -rozjaśni plamy na twarzy oraz poprawi wygląd skóry
-maseczka z drożdży na pryszcze
-na opuchnięte oczy-kompresy z rumianku(można położyć saszetki po herbacie)
Moje babcine sposoby to:
OdpowiedzUsuń- picie dużo wody niegazowanej - oczyszcza organizm
- okład z cytryny na plamy skórne
- okłady z ogórka na oczy - niweluje zmęczenie
- picie siemia lnianego - w chorobie pomaga w leczeniu, a działa również na nasze włosy, skórę i paznokcie
- okłady z octu - jeśli nas coś ugryzie np osa
- wywar z pokrzyw rewelacyjnie działa na włosy
You are very pretty ;)
OdpowiedzUsuńmiło tutaj u ciebie :) mam nadzieję, że u mnie też ci się spodoba i również mnie zaobserwujesz :P
OdpowiedzUsuńa tymczasem zapraszam na mój pierwszy konkurs :D
http://emfashionblog.blogspot.com
Ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za wszystkie komentarze! Jednak
proszę nie zostawiać wpisów typu
"Zapraszam do mnie!" "Obserwujemy się?" itp itd.
To nie jest miejsce na reklamę.
Komentarze tego typu ignoruję.
:)