­

Wachlarz rzęs - Cilios

07:30




To, jak długo nie było mnie na blogu, nawet nie będę komentowała.
Praca, szkoła, znajomi, no niestety... Ale po burzy zawsze wychodzi słońce!
Przyjechałam na okres wakacji do rodzinnego miasta i mam znacznie więcej czasu,
tym samym biorę się do roboty :) Dwa filmy już czekają w kolejce, do recenzji
też niezła grupka się zebrała i oczywiście makijaże na bloga.
Wróciłam, obiecuję!

Na przywitanie wrzucam recenzję odżywki do rzęs,
która jakiś czas temu wpadła w moje szpony do testów.
Podeszłam do niej ze sporym dystansem...










Jednak większego szoku to chyba nie mogłam przeżyć. Zacznijmy od początku: Odżywka do rzęs oraz brwi Cilios, składa się z dwóch osobnych aplikatorów oraz odżywek, które znajdują się po dwóch stronach opakowania. Przyznam szczerze, że ja stosowałam jedynie odżywkę do rzęs, nie czułam większej potrzeby zapuszczania brwi. Muszę też wspomnieć o tym, że odżywkę aplikowałam jedynie na górne rzęsy, dolne mam na tyle długie, że chyba nie chciałabym mieć już dłuższych :)




Pojemność: 2x 2ml
Cena:  249 zł
Dostępność: 
sklep internetowy



Wg zaleceń zamieszczonych na ulotce dołączonej do opakowania, odżywkę powinno stosować się codziennie, po dokładnym demakijażu oczu przez 4-6 tygodni, nakładając preparat wzdłuż linii rzęs (tak jakbyśmy rysowały kreskę eyelinerem). Ja, jako totalny "dziurawiec", oczywiście niekiedy zapominałam, a mimo wszystko wg mnie widać efekty i to kolosalne. Niejedna osoba zwróciła mi uwagę, że faktycznie mam dłuższe, a co najważniejsze, bardziej podkręcone rzęsy. Z resztą... Na zdjęciach będzie widać :)

Skład odżywki do rzęs: Purified water, Biotin, Glycerin, Triticum Vulgare (Wheat) Protein, Camelia Oleifera Leaf Extract, Panax Ginseng Root Extract, Sodium chloride, Citric acid, Disodium phosphate, Cellulose gum. 
Skład odżywki do brwi:  Purified water, Biotin, Glycerin, Triticum Vulgare (Wheat) Protein, Camelia Oleifera Leaf Extract, Panax Ginseng Root Extract, Cacumen Platycladi Extract, Nigella Sativa Extract, 10-amino acids.

Nie zauważyłam kompletnie żadnego minuta jeśli chodzi o odżywkę samą w sobie. Nie wywoływała u mnie żadnego rodzaju podrażnień, skład także przejrzałam wzdłuż i wszerz, bo byłam straszona składnikami, które mogą być tak naprawdę jednym ze składników leków na jaskrę (mam nadzieję, że mi się nazwy nie pomyliły).

Minus pojawił się tylko jeden, dotyczący samego opakowania. Problem pojawia się podczas zakręcania buteleczki z odżywką do rzęs. Nie wiem, czy ten mankament trafił się tylko mnie, ale tak czy siak wspomnę o nim. 
Podczas zakręcania, pomimo, że buteleczka była trzymana w takiej pozycji, że nic nie miało prawa wypłynąć- niestety, spora rzęs produktu wypływa szparkami... Straszne marnotrawstwo produktu. Raz się wylewa, raz nie, nie wiem od czego to zależy, mimo wszystko wprowadzało mnie to w stan niemałego podirytowania.




Nie będę tutaj się za wiele rozpisywała, bo to nie ma większego sensu.
Sądzę, że najważniejsze są efekty widoczne gołym okiem, oraz odpowiedź
na samo pytanie, czy naprawdę warto wydać tyle pieniędzy na takową odżywkę? 
Efekt wg mnie jest widoczny i to bardzo. Nie wrzucam zdjęć bez tuszu na rzęsach,
ze względu na to, że mój aparat ma chyba jakieś problemy z samym sobą 
i w sumie nie widać różnicy... Jednakże zdjęcia z mascarą mówią same za siebie :)
Podkreślam, że tusz został użyty ten sam (Sensique XXL Volume)



You Might Also Like

28 komentarze

  1. Słyszałam, że odżywka do rzęs Nano Pepide Natural Eyelash Conditioner też daje super efekty. Przeczytałam też kiedyś o leku na jaskrę LATISSE®, chciałam spróbować, ale skutki uboczne mnie przestraszyły, u Aliny Rose można poczytać o jej przygodzie w Latisse. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o leku na jaskrę też sporo czytałam i wolę jednak nie ryzykować. Mam już po dziurki w nosie problemów zdrowotnych na własne życzenie :D

      Usuń
  2. Cieszę się, że juz wróciłaś :) brakowało mi Twoich makijaży :D a efekt jest baaardzo widoczny :D

    OdpowiedzUsuń
  3. brakowało Cię tutaj ;)) rzesy piękne i przed i po :)

    OdpowiedzUsuń
  4. od jakiegoś czasu czytam i rozglądam się za takimi odżywkami do rzęs, ale ich cena trochę mnie odstrasza. . .

    OdpowiedzUsuń
  5. efekt niezły;) niestety za takie efekty sie płaci;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Efekt jest całkiem niezły ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja niestety nie umiem być systematyczna jeśli chodzi o wszelkie odżywki do rzęs :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę sobie sprawić dobrą odżywkę do rzęs, niestety na razie brak gotówki :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo się cieszę, że jesteś z powrotem:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi by sie przydala bo rzesy mam krótkie i proste:( na dodatek jest ich tak malo ze jak zrobie kreske to ich nie widac nawet po mocnym tuszowaniu... I ratuje sie sztucznymi. Ale cena... Wszystko bylo by nawet fajnie gdyby sie nie wylewala bo sklad fajny:)
    kurcze no dylemat mam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zalotka będzie dobrym rozwiązaniem aby je nieco podkręcić, wtedy będą bardziej widoczne :) no a cena odżywki.. no niestety, większość jest w takich granicach cenowych :/

      Usuń
  11. Rzęsy super. Ale nie dałabym chyba tyle za odzywkę :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety odżywki mają to do siebie, że do najtańszych nie należą :/

      Usuń
  12. Tęskniłyśmy :) i czekamy na więcej Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Faktycznie różnica jest kolosalna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Widoczny efekt i to natychmiast :) I bardzo ładny kształt brwi.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. No! Wchodziłam, wchodziłam... i nic... ciągle nic :P... ale i tak wiedziałam, że w końcu się pojawisz!:) No i się doczekałam :D :) ale tez rozumiem, makijaże są jednak pracochłonne, to wszystko zmontować, obrobić... :) Taakże ja się nie gniewam :D - Kacha

    OdpowiedzUsuń
  16. dlaczego na obu zdjęciach oko jest tej samej wielkości a brew po prawej większa i całkiem nieproporcjonalna do oka??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo tak się składa, że nic nie wpłynęło na wielkość mojego oka :P a kadrując zdjęcia starałam się o to, aby były tej samej wielkości, a kwestia brwi- na prawym zdjęciu jest mocniej podkreślona (czyt. pomalowana), zaś na lewym delikatniej ;)

      Usuń

Z góry dziękuję za wszystkie komentarze! Jednak
proszę nie zostawiać wpisów typu
"Zapraszam do mnie!" "Obserwujemy się?" itp itd.
To nie jest miejsce na reklamę.
Komentarze tego typu ignoruję.
:)

Subscribe