Kolorowo z MIYO
04:02
Dziś wpis poświęcony będzie paznokciom, a dokładniej lakierom do paznokci firmy MIYO :) Jakiś czas temu blog nawiązał współpracę z firmą Pierre Rene, z czego ogromnie się cieszę!
Firma ta ma siedzibę w moim mieście - Ustce, więc znam ich kosmetyki wyjątkowo dobrze. Tym bardziej ucieszyłam się na tę współpracę, że będę mogła opowiedzieć Wam parę słów na temat kosmetyków marki tak dobrze mi znanej. Pierre Rene ostatnimi czasy rozwija się w niesamowitym tempie! To niesamowite :)
Na co drugim blogu czytuję pozytywne recenzje ich produktów MIYO!
Do testów otrzymałam trzy lakiery zapachowe serii Mini Drops, oraz dwa serii Nail it.
Ok, nie owijając w bawełnę, przejdźmy do kolorów :) Na pierwszy ogień idą 3 lakiery o różnych nutach zapachowych.
MIYO Mini Drops - Papaya/Mango
Pierwszy kolor chyba najmniej przypadł mi do gustu. Wyrazisty zielony odcień subtelnie muśnięty złotą poświatą, którą można dostrzec przede wszystkim w świetle. Nie jest to brokat, raczej taki pyłek, ciężko powiedzieć, ale podoba mi się ten efekt :) Zapach ma przypominać Papaję i Mango, jednak jak dla mnie jest to zielone jabłuszko :D
Trwałość jak na lakiery standardowa. Krycie? Na zdjęciu tylko jedna warstwa lakieru!
MIYO Mini Drops - Rasberry
Kolor ten z początku był faworytem, jednak przebił go następny odcień ;) Jest to śliczny malinowy róż, który podobnie jak zielony, posiada złote, bardzo delikatne wykończenie, jednak drobinki w tym przypadku są znacznie większe. Zapach jest fenomenalny, niesamowicie słodki, bardzo mi przypadł do gustu:) Trwałość standardowa. Do idealnego krycia wystarczą dwie warstwy :)
MIYO Mini Drops - Orange
Bezkonkurencyjny faworyt! Szczególnie przypadł mi do gustu dlatego, że ostatnio mam bzika na punkcie pomarańczowego koloru :) W tym przypadku kolor mieni się delikatnie na różowo i jest to pyłek podobny do tego w zielonym, niestety nie widać tego efektu na zdjęciu. Zapach średnio mi się podoba, ni to pomarańcza, ni to nie wiadomo co, ale fajnie, że w ogóle pachnie. Krycie jak i trwałość standardowe.
MIYO Nail It - 07 Suede
Kolor trudny do określenia... Wydaje mi się, że jest to taka fioletowa szarość, brudny fiolet? Sama nie wiem... Subtelny efekt bez drobinek. Wg mnie będzie bardzo fajny na jesień, bo jednak w ciepły okres roku stawiam na jasne, optymistyczne odcienie :) Lakiery z tej serii mają bardzo fajne, wygodne pędzelki :) Krycie oraz trwałość standardowe.
MIYO Nail It - 28 Grape
No ten lakier to moja największa miłość wśród wszystkich lakierów! Kiedyś go miałam, jednak bezczelnie mi się zważył więc nawet nie wiecie, jaka była moja radość gdy go otrzymałam! Kolor jest niesamowicie wyrazisty, bardzo wakacyjny, same widzicie na zdjęciu, a na żywo wygląda jeszcze piękniej! :) Czasami lubi smużyć, ale nie wiem od czego to zależy... Ale dwie warstwy wystarczą do pełnego krycia (ja jednak kładę 3), trwałość standardowa.
Używanie lakierów MIYO to dla mnie czysta przyjemność.
Nie można narzekać na ich krycie jak i trwałość.
Piękne, mocno nasycone kolory w połączeniu z przyjemną aplikacją-
czego więcej można chcieć?;)
Gama kolorystyczna lakierów jest tak szeroka,
że bez problemu każda kobieta znajdzie coś odpowiedniego dla siebie :)
Który odcień przypadł Wam do gustu najbardziej?
I oczywiście, czy macie w swojej kolekcji lakiery MIYO,
a jeśli tak to co o nich sądzicie? :)
52 komentarze
ojacie ocenzurowałaś jeden paznokieć, czuję się jakbym oglądała japońskie porno :D
OdpowiedzUsuńbuhahaha :D
Usuń^^
Usuńa ja mam ten zielony i jeszcze go nie testowalam
kupilam w zeszlym roku i czekal na wiosne/lato
Wszystkie są cudowne :) Niestety nie posiadam w swojej kosmetyczce ani jednego lakieru Miyo i strasznie tego żałuję :(
OdpowiedzUsuńoj to z pewnością musisz się zaopatrzyć w nie :) niedrogie (4,99zł) a polecam z ręką na sercu :)
UsuńPiękne kolorki ^^
OdpowiedzUsuńZielony jest piękny. I ma świetne drobinki :)
OdpowiedzUsuńtrudno zdecydować się na najlepszy odcień. trawiasty, miętowy, malinowy..najchętniej wszystkie!
OdpowiedzUsuńŚwietny ten zielony kolor,pasowałby mi do bluzki.Zajrzyj do mnie:dorotadz.blogspot.com
OdpowiedzUsuńAle fajne odcienie! :D
OdpowiedzUsuńmam zielony i baaaaaaaaaaaaaardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńSuper kolory ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolory! :)
OdpowiedzUsuńPapaya i Grape są śliczne !! :)
OdpowiedzUsuńLakiery mają ładne intensywne kolory:)
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam kilka postów i robisz świetne metamorfozy! Poobserwuję Cię, bo mi się podoba:)
oj MIYO robi teraz furore,wystarczy zmienic nazwe i wrzucic super soczyste kolory z niskimi cenami a ludzie szaleja,w tym ja :D
OdpowiedzUsuńPiekne nasycone barwy. :) Ale Wam zazdroszcze, ze w Polsce macie taki "bum" kosmetyczny i tyle nowosci na rynku... :)
OdpowiedzUsuńno nie mów, że już w ogóle nie bywasz w polsce?:(
UsuńRok temu odkryłam Miyo. Posiadam kilka kolorów. Są fantastyczne i bardzo niedrogie, ale dość trudne do zdobycia we Wrocławiu (kupuję w Feniksie)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńOrange piękny:))
OdpowiedzUsuńOj muszę się skusić na te lakiery i w poniedziałek pójść na zakupy:))
OdpowiedzUsuńmam suede i grape, oba bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa szukałam tej firmy bardzo długo, a jak już udało mi się znaleźć w JEDNEJ drogerii, okazało się, że wycofuje ona ich produkty O_o
OdpowiedzUsuńzauważyłam, że dość trudno znaleźć MIYO jak i Pierre Rene w sklepach... Nie wiem dlaczego tak jest. Ja się cieszę, bo w Ustce pod dostatkiem :)
Usuńmi zdecydowanie wszytskie xD
OdpowiedzUsuńmi najbardziej się podoba zieleń i ten fiolet :D chociaż nie są to moje ulubione kolory, więc sama nie wiem czemu
OdpowiedzUsuńMam pełno ich lakierów i tak jak Tobie, bardzo mi sie spodobały;)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory, a ten zielony po prostu zajebisty!
OdpowiedzUsuńW tych kolorach to nic tylko się zakochać:")
OdpowiedzUsuńTen pierwszy jest najpiękniejszy;)
OdpowiedzUsuńJa mam żółciutki, jest super ^^
OdpowiedzUsuńja właśnie czaję się na niego :D
Usuńpierwszy jest bardzo ładny, przyciąga wzrok! :)
OdpowiedzUsuńMam wszystkie kolory z serii Mini Drops i bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńMam trochę żal do tego zielonego, bo strasznie przebarwił mi paznokcie.
wszystkie bym z chęcią przygarnęła, a już najpewniej ten pomarańczowy i morski, cudowne są!
OdpowiedzUsuńwidzę, że ten, który mi przypadł do gustu najmniej- podbiła Wasze serce ;) w buteleczce jest cudowny, jednak mi nie widzi się na moich paznokciach, gryzie się z kolorem mojej skóry, a szkoda, bo taki "inny" kolor...
OdpowiedzUsuńmasz piękne paznokcie, wszystkie kolorki są super
OdpowiedzUsuńHaha, ocenzurowany paznokieć :P
OdpowiedzUsuńŁadne kolory, ale nie widziałam ich u mnie w mieście.
Mi się najbardziej podoba 38. W jakich sklepach można kupić lakiery Miyo?
OdpowiedzUsuńciężko powiedzieć, różnie to bywa... Niekiedy można trafić na ich szafy w większych sieciówkach, niekiedy w osiedlowych drogeriach... Musiałabyś popytać :)
UsuńŚwietne kolorki, a ja jak się przyznam ze pierwszy raz słyszę o zapachowych lakierach to wyjdę na zacofana??? :/ Nigdy takich cudeniek u mnie nie widziałam :( No i kiedy one pachną jak są świeże czy jak już wyschną :P
OdpowiedzUsuńojjj Kochana, nie martw się *mocno tuli*, nikt się śmiać nie będzie :* hihi :D z tego co wiem, to zapachowe są na rynku już dość długi czas ^^
Usuńpachną po wyschnięciu :)
O ja... no to będę musiała poszukać i popytać :D Bo uwielbiam takie pachnące cudeńka :*
UsuńWibo ma także pachnące lakiery, z tej serii różanej :) Z tego co wiem to także Eveline chyba mają ze dwa lakiery, Revlon i oczywiście MIYO :) Teraz dodatkowo na wakację wychodzą kolejne kolory z serii Mini Drops, ale nie wiem jeszcze czy będą pachnące :(
UsuńJakie piękne kolory! 28 Grape najbardziej przypadł mi do gustu. Nie mogę się napatrzeć! :D
OdpowiedzUsuńI love that green! It's so beautiful!
OdpowiedzUsuńBoskie kolory lakierów! <3
OdpowiedzUsuńMIYO ma także rewelacyjne cienie do powiek :)
OdpowiedzUsuńja kupuje je od jakiegos czasu jestem zadowowlona bardzo! przystepna cena i te kolory....
OdpowiedzUsuńcenzura jest debeściarska!!! xD hahaha
OdpowiedzUsuńMi ta marka nie przypadła do gustu. Wolę stokroć bardziej lakiery Vinylux
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za wszystkie komentarze! Jednak
proszę nie zostawiać wpisów typu
"Zapraszam do mnie!" "Obserwujemy się?" itp itd.
To nie jest miejsce na reklamę.
Komentarze tego typu ignoruję.
:)